Witam Cię miły gościu.

Zaglądasz do mnie, jakże mi miło.
Zostaw komentarz, swój link, żebym mogła Cię odwiedzić, jeśli mnie zaprosisz.

Jeśli przemkniesz bez śladu, może nie będę płakać ale będzie mi smutno.


Łączna liczba wyświetleń

niedziela, 1 lipca 2012

Wracam na Onet

Wracam na Onet. Z przykrością zawiadamiam, że nie będzie dalszej części "Księżniczki", bo wysłałam tekst do kobiecego czasopisma i został przyjęty do druku. W związku z tym podpisana umowa zabrania mi publikowania tego tekstu, bo utraciłam(sprzedałam) swoje prawa autorskie. Usuwam więc poprzednie odcinki. Przepraszam. Sądzę, że za jakiś czas napiszę tutaj coś nowego. Pozdrawiam wszystkich serdecznie.

18 komentarzy:

  1. możesz podać adres nowego bloga ? trafiłam tu kilka dni temu , piszesz ciekawie więc chciałabym podczytywać dalej
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj
    To nie jest nowy blog, tylko pierwszy i najstarszy. Mam kilka blogów. Na Onecie były problemy z edycją tekstów, ale jest już ok. Adres jest po lewej: Codziennik pisany nocą...
    Miło, że zaglądasz, Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję transakcji! Cieszę się, że Ci się udało sprzedać opowiadanie. Poczekamy na coś innego ;-)

    notaria

    OdpowiedzUsuń
  4. A gdzie można doczytać dalszy ciąg.Możesz podać tytuł?
    W takim razie będę Cię odwiedzać na onecie.Ja jednak zostanę na nowym.
    pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  5. Notario, na razie to tylko umowa, a pieniądze będą dopiero po wydrukowaniu, ale kiedy opublikują, nie wiem.
    Basiu - jak się ukaże w druku, to podam tytuł gazety. To jednak potrwa, bo piszących jest dużo.

    OdpowiedzUsuń
  6. Witaj azalio, no, szkoda, że trzeba będzie poczekać, ale gratuluję ci, że zyskało takie uznanie. A czy zdradzisz, co to za czasopismo?

    OdpowiedzUsuń
  7. Mario, nie wiem, bo to wydawnictwo ma kilka tytułów.

    OdpowiedzUsuń
  8. Gratuluję, dobrze świadczy o wydawnictwie, że się poznali, ale szkoda, że nie możemy poznać dalszego ciągu.

    OdpowiedzUsuń
  9. Edycji winszuję, ale z decyzją o powrocie bym ostrożnym był... Cztery dni z rzędu żem się na swego starego zalogować nie poradził, a jak mi u kogo ze znajomych dawnych co tam skomentować przychodzi, to mię alteracyja trzęsie... To iżby kodu właściwego przepisywać po dziesięć razy, to jeszcze mi się we łbie mieści, ale jeśli tego żądają u kogo, kto tej opcji nie prosił, a przy tem tegoż obrazka z kodem nie dają, to mojej pacjencji na to zbyt mało...
    Kłaniam nisko:)

    OdpowiedzUsuń
  10. szkoda, a ja nie wracam na onet , jak narazie, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Witaj Azalio! Ciesze się.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. a ja się już wkręciłam w tą księżniczkę .....buuuu liczę że przeczytam zakończenie

    OdpowiedzUsuń
  13. Gratuluję Grażynko - poczekam na wydanie ,mam nadzieję,że podpowiesz we właściwym czasie gdzie można przeczytać Księżniczkę.Pozdrawiam serdecznie.Perełka

    OdpowiedzUsuń
  14. fajnie naleza ci sie gratulacje,szkoda ze nie widzisz uscisku mojej reki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie widzę, ale czuję. Odściskuję.

      Usuń
  15. Witam Grażuś i tutaj! Bardzo się cieszę, że piszesz swoje opowiadania, będę miała znowu co czytać! Mam prośbę, ponieważ nie udało mi się załapać na "Księżniczkę" tutaj, to podaj przy najbliższej okazji czasopismo w którym się ukaże, o.k.? Pozdrawiam serdecznie i przyjacielskiego całuska przesyłam!!!!

    OdpowiedzUsuń